A+ A A-
  • Zbyszek
@Zgred. Jak zauważyłeś staram się szanować ogólnie mówiąc prawo. I rozważania o tym ,czy ono jest dobre albo niedobre średnio mnie interesują.Bo ono jest do stosowania. A już uważam za szkodliwe jak chce się tworzyć lub naginać prawo dla swoich partykularnych interesów. Bowiem podstawą funkcjonowania prawa jest jego uniwersalność i równość podmiotów wobec niego.Oczywiście kwestionuję niektóre przepisy, ale przecież nie dlatego,że mi się nie podobają, lecz dlatego,że nie spełniają kryterium na przykład poprawnej legislacji. Tak było z moim sprzeciwem wobec uprawnień Wojewody co do zamykania stadionów na podstawie przepisów Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych i zapisu dającego taką podstawę w postaci zagrożenia naruszenia bezpieczeństwa. Protestowałem , gdyż Sąd Najwyższy swoją Uchwałą z 1988 roku uznał,że klauzule ogólne i przepisy blankietowe nie mogą stanowić samoistnej podstawy wydawania decyzji, wyrokowania itp. Nie mogą i już.Kiedy Wojewoda z takich przepisów korzysta to nie wykonuje prawa tylko działa przy pomocy przymusu aparatu państwa, nie Sądu. A jak to się ma do tego o czym mówimy, zapytasz?. Otóż ma. Prawo o możliwości grania w reprezentacjach piłkarzy ręcznych jeżeli spełniają określone kryteria są jednakowe dla wszystkich i obowiązują od wielu lat. I nikt ich nie kwestionował i nie sądzę, aby ktokolwiek chciał je zmieniać.I teraz część pismaków zaczyna je kwestionować. Przecież nie dlatego,że ich zdaniem są złe, ale wyłącznie dlatego,że przegraliśmy z Katarem.Przytacza się argumenty, które są łagodnie mówiąc rodem z czasów, o których chcielibyśmy zapomnieć, a w każdym razie nie chcielibyśmy , aby wróciły. Te kryteria narodowe i rasowe to fundament rasizmu i faszyzmu. W Polsce tak ciężko doświadczonej przez totalitaryzmy w ogóle nie powinny być używane.To tak w ogóle. A tak naprawdę to ci co te proste zasady,że obywatelstwo jest podstawą życia społecznego każdego kraju, kwestionują, ośmieszają Polskę. Ja na tym tle jestem szczególnie uczulony. Dla mnie Polskość jest wyjątkową wartością i chcę, aby słowo Polak brzmiało dumnie. Żeby nie było synonimem głuptaka, jak w znanym w Ameryce "polskim dowcipie" :"Odbywają się walki kogutów. Polak przyszedł z kaczką". Naprawdę nie dajmy pretekstu, aby nas tak traktowano. Ale jest to też element ogłupiania Polaków, wmawiania,że wszyscy się na nas uwzięli,że wszyscy nas krzywdzą itd. Polska ma wspaniałe karty historii,byliśmy zawsze krajem ludzi dumnych, szlachetnych i tolerancyjnych.Nie sięgając daleko w historię, kiedy stanowiliśmy potęgę, to w okresie II Rzeczpospolitej z kraju wyjątkowo zacofanego i będącego daleko za innymi w każdej dziedzinie staliśmy się po 20 latach własnej państwowości krajem ,który we wszystkich wskażnikach plasował się w Europie pomiędzy 6 a 8 miejscem, a w świecie w pierwszej dziesiątce. Ponad 25 lat temu / patrzaj jak ten czas zasuwaSmile/to Polacy rozwalili potęgę trzymającą w więzach wiele krajów i który wydawała się mocarstwem nie do ruszenia.Więc bądżmy godni tej tradycji i nie róbmy z siebie ofiar pękniętego kondoma. Nie przystoi, nie uchodzi.
This is a comment on "Ani Słowa o Futbolu"