iocosus "szacun" stary, a teraz jeszcze wytłumacz jak działa ołówek, albo nie - sznurówki... @ Dzynek Ale co Ciebie zabolało, bo przyznaję, że nie rozumiem? Trener Goncalo Feio był jak wiesz członkiem naszej akademii, trenował grupy młodzieżowe. Henning Berg potrzebował w swoim sztabie dział analizy i padło na młodego Portugalczyka, który z powierzonej roli wywiązał się bardzo dobrze. Problem w tym, że ten rodzaj pracy mu nie odpowiadał, jego celem było zostać trenerem. Podjął decyzję, odszedł i... chyba coś nie do końca mu się udało, bo wygląda na to, że zatoczył koło i wylądował w miejscu z którego startował. Wydaje mi się, że jeśli kogoś, coś, zabolało, to jest to sam Goncalo Feio. Szkoda, bo bardzo możliwe, że losy całego działu analizy potoczyłyby się inaczej, gdyby nie decyzje jej szefa, a tak Stanisław Czerczesow miał ułatwione zadanie. @ anonimowy_legionista - "Wybacz. Legia musi rozwijać się sportowo... " Legia cały czas robi kroki na przód, problem polega na tym, że te kroki zaczynają być zbyt szybkie dla całej pozostałej infrastruktury, a "część sportowa" realia klubu wyprzedziła już dawno. Niestety kibiców to nie interesuje, oczekują nie tyle dominacji, bo któż inny dominuje jak nie Legia, tylko deklasacji. A na to ani kasy, ani przygotowania merytorycznego po prostu nie ma. Dlatego nie dziw się jeśli 3/4 kasy z transferów "pójdzie" na działalność klubu. Ja nie zdziwiłbym się gdyby poszła cała. - "...żeby pójść krok naprzód. " Wybacz, ale Legia nad bardzo wieloma aspektami musi ciężko pracować, tyle że z roku na rok część "sportowa" przestaje być priorytetem, gdyż jako taka już dawno odsadziła całą resztę. Dlatego aby pójść "krok na przód" potrzebne jest przywrócenie równowagi w strukturach klubu. A to niestety, dla wielu kibiców może być bardzo niezrozumiałym ruchem, co nie zmienia faktu, że koniecznym. Oczywiście jeśli nie chcemy obudzić się z ręką w nocniku ja w poprzednim sezonie Lech Poznań.