A+ A A-
  • Zbyszek
@Gawin76. Z Jagą spotkamy się w pierwszej kolejce październikowej i wówczas pewno Siemienieca w klubie z Białegostoku nie będzie . Jednocześnie trzeba Siemieniecowi oddać honor ,że po raz pierwszy zdobył z Jagiellonią Tytuł Mistrza i to z drużyną , która sezon wcześniej broniła się przed spadkiem. Lecz musimy mieć świadomość,że ten sukces był tak samo niespodziewany, co zdobyty zdecydowanie powyżej stanu posiadania i jak to bywa życie weryfikuje osiągnięcia i sprowadza je do średniej czyli im wyżej ktoś wzniesie się ponad poziomy, tym niżej spadnie. Trener Siemieniec w Jadze wprowadził proste mechanizmy psychologiczne i równie proste zasady taktyczne. Fundamentem był spokój , brak nerwowej reakcji na wygrane i porażki zarówno w trakcie spotkań jak i po nich , co opisałem w "Mentalności zwycięzcy" . Natomiast w taktyce Siemieniec zaprowadził ścisłe wykonywanie gry strefowej : w defensywie po stracie piłki obrona w wysokiej strefie z przeszkadzaniem i opóźnieniem akcji rywali , zaś w ofensywie po odzyskaniu piłki natychmiastowe zajmowanie miejsc w strefach wyznaczonych dla pozycji każdego zawodnika. Tym samym nie było nerwowego biegania , szukania partnerów , bo każdy wiedział gdzie ma być i co ma robić. W sumie antidotum na taką taktycznie zorganizowaną grę też jest proste, bo po odzyskaniu piłki wystarczy zagrać prostopadle na dobieg za linie strefy, aby zadziałał mechanizm Packingu,a w defensywie wystarczy błyskawicznie odbudować ustawienie ,aby zabrać rywalom przestrzeń do skutecznego ataku. Na naszym podwórku przeciwnicy Jagi nie mieli ogrania ,ani wystarczającej ilości klasowych graczy ,aby Jagę pozbawić atutów, ale na tym szczeblu rozgrywek Europejskich tacy się znaleźli , choć trzeba przyznać,że Jaga trafiając na Bodo/Glimt i następnie na Ajax gorzej trafić nie mogła, bo obie te ekipy grę opierają na dynamice i wykorzystaniu wolnych pól. Z drugiej strony to tylko Lech i Legia dysponują kilkunastoma zawodnikami zdolnymi do gry na średnim poziomie europejskim i od biedy mogą sobie pozwolić na grę na dwa fronty , natomiast Jaga ma 12-14 graczy zdolnych do gry na poziomie naszej czołówki ligowej ,ale tylko 2 prezentujących średni poziom europejski . Więc reszta , aby starać się dorównać tym z Europy musi braki w umiejętnościach nadrabiać nadmiernym zaangażowaniem fizycznym - co musi skończyć się tym,że tych sił zaczyna zwyczajnie brakować, a przy grze do 3 dni nie ma czasu na jednostkę treningową ,aby podładować akumulatory. To do tego sprowadza się syndrom drastycznego spadku formy wskutek udziału w rozgrywkach europejskich. Stare powiedzenie głosi " Nie pchaj się na afisz jak nie potrafisz", a mimo to wszyscy się pchają i są jako te ćmy , które wiedzą ,że jak podlecą do ognia to spłoną - a i tak lecą .
This is a comment on "Typujemy Wyniki Ekstraklasy"