A+ A A-
  • xxx
"Czyli co? Obecnie w kasie Legii nie ma ani jednego euro na kasę za podpis, prowizję dla agenta, a tym bardziej na transfery." Gdyby na tym kończyły się wydatki, to pewnie by się znalazła, ale po tym jak się zapłaci za transfery, trzeba jeszcze wypłacać pensję i to minimum przez 2-3 lata, a więc trzeba się zastanowić, czy warto? Ja mam nadzieję, że covid wymusi bardziej racjonalną politykę polskich klubów i szkolenie oraz skauting młodzieżowy będą miały ważniejszą rolę w budowaniu polskich klubów. Okazuje się, że jak nie ma transferów zewnętrznych, to król jest nagi. Wprowadzamy młodzież i okazuje się, że oni odstają o klasę od zawodników z zagranicy. Chyba czas na poważne rozmowy w akademii. Pamiętam taką scenę z konferencji prasowej na otwarcie akademii, Zieliński chwaląc możliwości jakie daje, dodał niby żartem, że "teraz już nie będzie wymówek". Niby żarcik, ale w każdym żarcie jest część żartu, bo rzeczywiście wcześniej można było zwalać wszystko na infrastrukturę a tu źródło usprawiedliwień znika i się wypada ze strefy komfortu. Skóńczyły się tanie wymówki o prblemach, które nie pozwalają na osiągnięcie wyników szkoleniowych. Jest tak młody trener, Aleksander Kowalczyk, który wyjechał do Hiszpanii, tam zrobił UEFA Pro i pracuje w Bilbao, najpierw w Atletico jako trener grup młodzieżowych. Ona w sprawie infrastruktury powiedział, że Atletic współpracuje z ponad setką klubów w regionie szkolących młodzież, ale najwięcej zawodników do grup młodzieżowych dostarcza mały klubik z jednym boiskiem treningowym. A więc, wychodzi na to, że infrastruktura sama z siebie niczego nie zrobi. Myślę, że Mioduski stanął w szerokim rozkroku między wynikami jedynki a korzystaniem z akademii. Jego megalomania nie pozwala mu podjąć odważnych decyzji i się ich trzymać, bo być może racjonalne myślenie w dłuższym terminie, spowoduje pogorszenie wyników bieżących. Taką poszedł Lech, męczy się w lidze, ale zarobił sporo kasy i jeśli zachowają rozsądek, to mogą zbudować trwały fundament, który w przyszłości zaprocentuje. Przykład Ajaxu jest bardzo pouczający. Czytałem wywiad z prezesem i na pytanie dlaczego nie robią dużych transferów przychodzących, mając na koncie ponad 100mln EUR, odpowiedział, że one i tak nie zrobią wielkiej różnicy, bo kluby z którymi mieliby rywalizować o finał, albo 1/2 finału LM, lub LE mają budżety wielokrotnie większe od budżetu Ajaxu a premie finansowe za awans, który i tak jest niepewny i tak nie pokryją kosztów, czyli trzymają się swojej koncepcji i raz będzie dobrze a raz gorzej, ale nie zmienią jej, godząc się ze swoim miejscem w łańcuchu pokarmowym. Myślę, że taka racjonalność potrzebna jest w Polsce, bo to co ćwiczymy od lat jest jałowe a nawet toksyczne dla naszej piłki. Zanim przystąpimy do wyścigu, to dobrze jest zawiązać buty i spowodować żeby spodnie nam nie spadały do kolan w biegu.
This is a comment on "Dyskusja W Stylu Wolnym"