Koniec selekcji

Kadrę już mamy, na Euro czekamy! Adam Nawałka podał ostateczną kadrę na turniej. Na finiszu musiało odpaść 5 piłkarzy z 28. Po części los i pech, a po części świadome decyzje trenera sprawiły, że w Francji wśród biało-czerwonych zabraknie: Wszołka, Rybusa, Tytonia, Dawidowicza i Sobiecha.

Oto ostateczny skład reprezentacji Polski na Euro 2016:

Bramkarze:
1. Wojciech Szczęsny
12. Artur Boruc
22. Łukasz Fabiański

Obrońcy:
2. Michał Pazdan
3. Artur Jędrzejczyk
4. Thiago Cionek
14. Jakub Wawrzyniak
15. Kamil Glik
18. Bartosz Salamon
20. Łukasz Piszczek

Pomocnicy:
5. Krzysztof Mączyński
6. Tomasz Jodłowiec
8. Karol Linetty
10. Grzegorz Krychowiak
11. Kamil Grosicki
16. Jakub Błaszczykowski
17. Sławomir Peszko
19. Piotr Zieliński
21. Bartosz Kapustka
23. Filip Starzyński

Napastnicy:
7. Arkadiusz Milik
9. Robert Lewandowski
13. Mariusz Stępiński

Podano, że rodzaj kontuzji, które dotknęły Pawła Wszołka i Maćka Rybusa jest znikomym procentem wśród nawiedzających piłkarzy, zatem wielki pech ich obu. O ile Wszołek mógł być rozpatrywany jako walczący o 23-osobową kadrę (zapewne  z powodzeniem) to Rybę można uważać za pewniaka z pierwszej jedenastki na lewej obronie. Ilość rozpisanych obrońców i pomocników potwierdza, że gdyby nie uraz byłego już gracza Tereka Grozny to biletów na samolot na atlantyckie wybrzeże Francji nie otrzymałby któryś z pomocników. Paweł Dawidowicz w Arłamowie był „inwestycją w przyszłość”, niedyspozycje żołądkowe w sobotę w dniu decydującej selekcyjnej wewnętrznej gierki zapewne pozbawiły ostatecznie jakichkolwiek rozterek trenera, a piłkarza nadziei. Tym sposobem pokuszę się o tezę, że na absencji  Maćka Rybusa skorzystał Filip Starzyński, z nota bene przyznanym numerem 23 na koszulce. Stępiński z Ekstraklasy zdystansował Sobiecha z Bundesligi (w zasadzie już z II Bundesligi). Nawałka postawił chyba na większe możliwości rozwoju młodszego i tej decyzji osobiście się nie dziwię.

Selekcja zakończona, pozostają  dywagacje co z niej wynika. Jakimi  jedenastkami wybiegniemy na inaugurację Euro i w kolejnych spotkaniach? Komu przypada rola wiodących, a komu  uzupełniających  (ale nie lekceważonych)? Kto na lewej obronie, kto na środku jako partner Glika, co ze skrzydłowymi jeżeli  z Grosikiem i z Błaszczykowskim coś się będzie działo, kto powinien partnerować  Krychowiakowi, czy system taktyczny 4-4-2 jest jedyny i ostateczny? Czy mamy jokera (objawienie na Euro) wśród  dwudziestu trzech wybrańców Nawałki?

Oto pytania z którymi obecnie przychodzi nam kibicom się mierzyć, być może w ostatnich sparingach poszukując odpowiedzi.