A+ A A-
  • corazstarszy
@kibic50 Faktycznie. Gdy mi Legia wywołuje doła, to tylko pobieżnie czytam wiadomości. Nie chcę dodatkowo brnąć w rozpacz. Tak było i z informacją o zasadach porozumienia Legii z zawodnikiem. Sądząc po meczu w Gliwicach, dobra decyzja. @Senator 'Piast wygrywa trzy mecze gra naprawdę dobrze i nagle przegrywa z co tu nie mówić dołującą Legią' Rok temu było tak samo. Legia, tuż po powrocie z Kiszyniowa czy Tiraspola, podejmowała, zdaje się liderujące, a na pewno ogólnie chwalone Zagłębie Lubin. Wygrała 2-1. W tej lidze są często papierowi liderzy, pucharowicze i mistrzowie. 'Patrząc realnie po tym co pokazaliśmy nie mieliśmy prawa wygrać tego meczu.' A mi się wydaje, że nie było tak najgorzej. Obrona Legii nie zagrała katastrofalnego spotkania jak w pucharach. Tomasz Jodłowiec popełnił okropny błąd przy czerwonej kartce. Poza tym Piasta trochę poniosło na początku 2. połowy i przytkało ich w końcówce. Nie demonstrując porządnego futbolu, mieliśmy prawo wygrać. Zmiany się udały. @czarnuch Masz rację - 3 lata to dużo i chyba nikt nie wierzy w to dzisiaj, że kontrakt zostanie wypełniony. Boję się, czy Legia nie bierze kota w worku. Pamiętam, gdy Berg był trenerem, Leśnordorski z zapałem opowiadał, jak bardzo był przekonujący na osobiście wygłaszanej prezentacji w Warszawie, w sprawie tego jak drużyna ma grać i w ogóle funkcjonować. Czyli wiedział Norweg, dokąd przychodzi, musiał się przygotować, bo operował konkretnymi nazwiskami zawodników. A czy Sá Pinto siedzi od np. 2 tygodni i tylko Legią się zajmuje, to trochę wątpię. Może być tak jak za Hasiego przed meczem z Termaliką - 'Czerwińskiego to ja nie znam, nie widziałem jak gra, ale skoro go władze Legii kupiły, to na pewno wiedziały co robią. I ja go wystawię'. I wystawił. No więc jest to smutne. Z drugiej strony - zatrudniać na rok to powiedzieć piłkarzom. 'On jest tu tylko na chwilę. Go zaraz nie będzie, a wy macie przecież ważne kontrakty.'