A+ A A-
  • corazstarszy
@kibic50 Jak ja uwielbiam mecze, w których wyszydzani piłkarze Legii strzelają bramki Very Happy No, mi się w tym momencie zebrało na analizy, co takiego ma Michał Kucharczyk, czego nie miał Michał Żyro. Otóż, Kuchy już całkiem sporo uzbierał ważnych bramek dla Legii. Z takich, które mi zapadną na dłużej w pamięć to jesień 2010 i gol na 1-1 z Lechem w Warszawie, wracający Legię do życia, bo wówczas początek meczu był tego rodzaju, że z Marianem Antoloviciem w bramce mogło być już 0-3 o tej porze (a skończyło się wygraną Legii 2-1), gol z Zorią Ługańsk na wyjeździe, gol w Trabzonie w 2014, gol na 1-2 w Moskwie w 2011, którym też Legia wróciła do życia. Już trochę się tego uzbierało. Natomiast Michał Żyro takiego talentu nie miał. Raczej w ważnej chwili potrafił koncertowo zaprzepaścić ważną okazję, jak w Trondheim w 2012 czy w Amsterdamie i w Gdańsku w 2015. Ważnych bramek strzelał mało. A Kuchy? Jeśli się po 37. kolejce okaże, że wczorajszy mecz przyniósł Legii decydującą zdobycz punktową, to znów jego zasługa będzie ogromna. Dla równowagi, najgorszy indywidualny występ piłkarza Legii, jakiego byłem świadkiem w minionym 10-leciu to także był Michał Kucharczyk. Chodzi mi o mecz Legia - Śląsk 1-2 w 2011 (ten między Spartakami). Skorża wytrzymał ze zmianą do 37. minuty, co i tak było szczytem cierpliwości. No bo ok. 15 minuty nie mogło być jakichkolwiek wątpliwości, że tamten dzień to nie był dzień Michała Kucharczyka. Tam w zasadzie były takie zagrania trudne do powtórzenia.
This is a comment on "Dyskusja W Stylu Wolnym"