A+ A A-
  • iocosus
# Mit Czerczesowa Wpierw zastrzeżenie, uznaję Stanisława Sałamowicza za dobrego trenera, bynajmniej tak jak Świrekwampirek za najbardziej przereklamowanego trenera dekady go nie uważam, ale oprócz tego to w zasadzie wypada mi się zgodzić z Świrkiemwampirkiem. Jeżeli chodzi o „cudotwórstwo” Czerczesowa i zbawienny wpływ na zespół i o przypisaną Świrkowi „manipulację” to konkretnie za tego trenera Legia odrobiła stratę punktową w lidze w 24 kolejce, a mimo tego do 37 nie była pewna mistrzostwa, tenże Czerczesow za którego ponoć tak wspaniale graliśmy musiał szukać „zbawienia” w pokerowym „odpuszczeniu” meczu w Gdańsku i o mistrzostwo drżeliśmy do ostatniej kolejki. Za Czerczesowa nie tylko zbłaźniliśmy się z beniaminkiem Termaliką, ale w ważnych meczach nie sprostaliśmy Miedziowym, nie byliśmy w stanie pokonać Niebieskich, o Lechii już była mowa. Zatem doceniajmy dorobek punktowy Czerczesowa, ale i pamiętajmy że aż tak kolorowo to nie było, żeby go jakoś szczególnie wielbić i stawiać za jedynie obowiązujący trenerski wzór. Ja nawet polubiłem Staszka, niech będzie że mam syndrom sztokholmski i jeszcze rusofilem niech zostanę, ale doceniam wielkorusa z Osetii, że starał się zaszczepić swoją wizję gry, natomiast po prawdzie i bądźmy szczerzy ta „wizja” nie do końca w Legii funkcjonowała aż do tego stopnia że w przedostatnim meczu ratunkiem dla trenera był hazard. Mit Czerczesowa funkcjonuje, jako trener jest wywyższany za to na przykład trenerskie zasługi Henninga Berga są uszczuplane, bo tak traktuję sprowadzenie taktyki tego trenera do „ultradefensywnej z długimi dzidami na Kuchego”. W pierwszym roku pracy Norwega, kiedy tłumaczył ze swoim sztabem wszystkim razem i każdemu z osobna na czym polega gra każdego na danej pozycji, jakie są jego zadania, za które sektory boiska jest odpowiedzialny, jak ma się poruszać w swoich strefach, jak asekurować kolegów, jak przesuwać w linii, to była adekwatna praca po której były efekty. I oprócz dobrze zorganizowanej defensywy za Berga Legia potrafiła przechodzić do groźnego szybkiego ataku (vide Celtic)! To była fajna gra, również przyjemna dla oka. Berg jako trener się „popsuł” od meczów z Ajaksem, od tego momentu moim zdaniem zaczął się rozjazd trenera z drużyną i faktycznie w tej drugiej fazie trenerki Norwega gra Legii już nie porywała i można ją krytykować nawet dosadnie, ale nie zapominajmy o tym pierwszym roku pracy wikinga, bądźmy uczciwi.
This is a comment on "Dyskusja W Stylu Wolnym"