A+ A A-

FIVB Men's World Championship 2022

W mistrzostwach świata siatkarzy 2022 zagrają 24 reprezentacje. Uczestników turnieju podzielono na sześć grup, po cztery drużyny w każdej. Mistrzostwa odbędą się w dwóch krajach – Słowenii i Polsce w dniach 26.08 do 11.09 w całkowicie nowej formule rozgrywek.

 

Turniej rozpocznie się od fazy grupowej. Spośród sześciu grup dwie grać będą nad Wisłą, a cztery w Słowenii. W naszym kraju toczyć się będzie walka w grupach A i C, które gościć będą w Katowicach. Spotkania 1/8 i 1/4 finału podzielono pomiędzy Ljubljanę oraz Gliwice (1/8) i Katowice (1/4), a półfinały i finał w całości odbędą się w katowickim "Spodku".

Podział na grupy MŚ siatkarzy 2022:

grupa A (Katowice): Ukraina, Serbia, Tunezja, Portoryko
grupa B (Lublana): Brazylia, Japonia, Katar, Kuba
grupa C (Katowice): Polska, USA, Meksyk, Bułgaria
grupa D (Lublana): Francja, Słowenia, Niemcy, Kamerun
grupa E (Lublana): Włochy, Kanada, Turcja, Chiny
grupa F (Lublana): Argentyna, Iran, Holandia, Egipt

Do 1/8 finału awansują drużyny, które zajmą pierwsze i drugie miejsca w tabeli swojej grupy oraz cztery ekipy z najlepszym bilansem, które zajęły trzecie miejsca. Każda drużyna rozegra po trzy mecze w fazie grupowej. O kolejności w grupie będą decydować: 1. liczba wygranych spotkań, 2. liczba zdobytych punktów, 3. stosunek setów, 4. stosunek małych punktów. Osiem najsłabszych drużyn zakończy rywalizację na rozgrywkach grupowych.

Po krótkiej fazie grupowej, rozpocznie się faza pucharowa. Pary 1/8 finału zostaną dobrane na podstawie zestawienia szesnastu ekip (1–16, 2–15, 3–14, 4–13, 5–12, 6–11, 7–10, 8–9). W przypadku wyjścia z grupy gospodarze turnieju, czyli Polska i Słowenia, zostaną rozstawione z numerami 1 i 2, a pozostałe drużyny na podstawie wyników rozgrywek grupowych.

Porażki w 1/8 finału i w ćwierćfinale oznaczać będą pożegnanie z turniejem. Czterej zwycięzcy ćwierćfinałów wystąpią w półfinałach. Przegrana na tym etapie oznacza występ w meczu o trzecie miejsce, zwycięstwo – grę w wielkim finale MŚ 2022.

Terminarz meczów Polaków w fazie grupowej:

26 sierpnia, godz. 20.30: Polska — Bułgaria (Katowice)
28 sierpnia, godz. 20.30: Polska — Meksyk (Katowice)
30 sierpnia, godz. 20.30: Polska — USA (Katowice)

Skład reprezentacji Polski na MŚ 2022:

rozgrywający: Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz
przyjmujący: Tomasz Fornal, Bartosz Kwolek, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka
środkowi: Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Mateusz Poręba
atakujący: Łukasz Kaczmarek, Bartosz Kurek
libero: Jakub Popiwczak, Paweł Zatorski
trener: Nikola Grbić

Dyskusja (39)
1piątek, 26, sierpień 2022 14:21
Zgred Maruda
WM 2022
link do strony głównej FIVB:

https://en.volleyballworld.com/volleyball/competitions/men-world-championship-2022/schedule/

Ciekawy mecz na początek, Kuba przyjechała w mocnym składzie i dobrą, a dużymi momentami bardzo dobrą grą zaskoczyli reprezentacje Brazylii. Przy 2:0 zabrakło im sprężenia i koncentracji ( ich stare przyzwyczajenia) czym obudzili Brazylijczyków, którzy w pomieszanym bardzo składzie doprowadzili do tie breaka i cały mecz wygrali 3:2, choć w walce na przewagi.

BRAZYLIA - KUBA 3 : 2 ( 31:33, 21:25, 25:16, 25:17, 18:16)

Kuba - utrzymując formę grania nie jednym zajdzie za skórę...
Brazylia - ospała, bez błysku swoich najlepszych atakujących, ale w pozmienianym składzie wygrała doświadczeniem. Są raczej przed optymalną formą lub nie są w spodziewanej formie.
2sobota, 27, sierpień 2022 07:45
Zgred Maruda
WM 2022

Zaczęliśmy rozgrywki grupowe z przytupem, widocznym zwłaszcza w secie pierwszym meczu z Bułgarią. Głębokie bloki, udane akcje w atakach, szybkie bardzo dobre kontry "spaliły" odmłodzony zespół naszych rywali. Poddali seta bez walki. Trzeba zwrócić uwagę na bardzo dobrą koncentrację naszego zespołu, także na realizację taktyki serwisu i bloku.
W następnych setach mecz bardziej wyrównany, cały czas pod naszą kontrolą, choć nie bezbłędny.
Na uwagę zasługuje bardzo dobre wejście w turniej mocną, kierowaną zagrywką w wykonaniu całego zespołu ( ogranie Spodka). Utrzymanie tego elementu w dalszych meczach da nam duży impuls do konkretnego grania.
Widać także, że zespół ma dobrą dynamikę w akcjach ofensywnych ( różne warianty) jak i w grze obronnej pod kontry, wydaję się zatem, że wchodzimy w turniej na dobrych parametrach fizycznych z możliwym progresem.
Ważny jest dobry początek ważnych turniejów, jednak nasza dyspozycja będzie weryfikowana przez lepsze ekipy niż odmłodzona reprezentacja Bułgarii.

POLSKA : BUŁGARIA 3 : 0 ( 25:12, 25:20, 25:20)

Polska: Kurek, Kochanowski, Semeniuk, Janusz, Bieniek, Śliwka - Zatorski (libero) oraz Kaczmarek, Łomacz, Kwolek

Bułgaria: Atanasow, Gocew, Seganow, Grozdanow, Sokołow, Nikołow - W. Ivanow (libero) oraz Asparuhow, Dimitrow, S. Iwanow
3sobota, 27, sierpień 2022 18:07
iocosus
Wczoraj postawiłem na piłkę, dziś zerkam na odtworzenie i ... po Bułgarach nie ma co zbierać, Semeniuk - vip, skład taki jaki miał być, forma fizyczna chyba jest, nie ma o czym pisać, a w takim razie - co dalej?
"Dalej" (sorry Meksyk pomijam) to chodzi mi jak zagramy w grupie z USA? Zgredzie jak prognozujesz?
4sobota, 27, sierpień 2022 18:44
CTP
@Iocosus
Jeśli wygramy z Meksykiem, to mecz z USA będzie dla nas meczem o pietruszkę. Przypominam, że w razie awansu z grupy, niezależnie do miejsca Polska w 1/8 i tak będzie najwyżej rozstawiona. Nie sądzę, aby Grbic "zabijał się" na ten mecz, więc pewnie wypuści nasze rezerwy a Amerykanie, z kolei jednak będą walczyć o punkty. Dla nas ten mecz będzie wyłącznie prestiżowy.
5sobota, 27, sierpień 2022 19:11
iocosus
CTP trener Serbii ma chyba jednak trochę inne zdanie, mecz z USA nie będzie nieistotny według niego:
"Dla mnie ten system nie jest zły. Nie rozumiem tylko jednego: dlaczego Polska i Słowenia będą rozstawione na pozycji numer jeden i dwa? Rozumiem, że organizują zawody, pomagają FIVB. Ale to mistrzostwa świata, nie prywatny turniej. Dlaczego mają taką przewagę bez względu na to, jak pójdzie im w grupie? To dziwne rozwiązanie - uważa Kolaković. (...)
trener wskazuje, że możliwości wpływania na układ swoich przyszłych przeciwników będzie mieć Polska.
- Może zagrać z USA zupełnie bez presji. I jeśli przegra, Amerykanie będą rozstawieni w czołowej czwórce czy szóstce, a Polska uniknie ich w ćwierćfinale. Naprawdę tego nie rozumiem. Polska i Słowenia są organizatorami turnieju, mają własnych kibiców w hali, mogą zarabiać na biletach, promują u siebie siatkówkę itd. A poza tym wszystkim ich drużyny są jeszcze rozstawione. Przepraszam, ale nikt nie wytłumaczy mi, że to dobre rozwiązanie. To niesprawiedliwe, ponieważ to mistrzostwa świata, a nie prywatny turniej, jak Memoriał Wagnera - przekonuje."
źródło: sport.interia.pl/siatkowka/mistrzostwa-swiata-mezczyzn/news-polscy-siatkarze-odpuszcza-mecz-na-ms-znany-trener-grzmi

Zatem jak zagramy z USA? Na poważnie, czy tak żeby uniknąć potencjalnego rewanżu z Jankesami?
6sobota, 27, sierpień 2022 19:39
Zgred Maruda
Znając Grbića nie wydaje się aby "kręcił układ"...z uwagi na prestiż, trybuny, wreszcie sens dla samych siatkarzy. Nie gramy pod rząd każdego dnia, więc o zmęczeniu mowy być nie może - to raz. Dwa - Amerykanom zależy na jak najwyższym miejscu w tabeli po grupach, a nam z kolei na ich jak najniższym miejscu... Tu się liczą i punkty i sety, nawet ratio. Są zespoły potencjalnie "po za tzw. czwórką" typu Kuba, Holandia, Serbia, Słowenia, Argentyna, Iran, może Niemcy - które krwi mogą napsuć, a więc nasz interes jest pograć i sportowo wygrać z USA(!). Po trzy - przypominam jak Włosi "kręcili" u siebie...i co z tego wyszło. Na luzie może podnieść "ławkę" na mecz z Meksykiem, aby mieć cały stan pod prądem.
A już na turnieju takiej rangi zespół napędza się wygrywaniem, to znaczący mental - który niesie - gruntuje pozycje w głowach i w głowach potencjalnych przeciwników.
Nie ma zmiłuj - takie podejście(!)

Co do Kolakovića niech nie cwaniakuje, Serbia gdzieś "pogubiła się sama"...ciekawe byłyby jego przemyślenia gdyby Serbia organizowała WM 2022 Wink
7sobota, 27, sierpień 2022 20:21
iocosus
"ciekawe byłyby jego przemyślenia gdyby Serbia organizowała WM 2022" - no te "ściany pomagające gospodarzom" w siatkówce, to jednak zbędny "neverending story".
Zatem Zgredzie zakładasz że z USA wychodzimy na galowo, mhm, to obstawię odwrotnie, żeby było ciekawie. Wink Przy tym zasada o której mówi Kolakovic też mi się nie podoba i uznaję ją za zbędną, ale skoro już jest to bycie bardziej świętym od papieża również uznaję za zbędne. Niech rezerwa ogrywa się na mistrzostwach i niech gra fair play o zwycięstwo.
8sobota, 27, sierpień 2022 20:46
CTP
I w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Akurat w tym przypadku tego "ambarasu" nie ma, bo założę się o skrzynkę dobrej wódki, że dokładnie tak samo, jak my nie chcemy wpaść na Amerykanów w 1/4, tak i Amerykanie nie chcą trafić na nas. Może i Grbic wystawi galową siódemkę ale, no przecież oni się znają z Plus Ligi i nie wierzę, że między zespołami nie ma tego tematu. Powiem więcej: byłoby głupotą, gdybyśmy się zarzynali w tym meczu i pokazywali rywalom z innych grup wszystkie nasze atuty.
9sobota, 27, sierpień 2022 22:05
Zgred Maruda
CTP

Rozumiem z twoich słów przekaz, że Grbić puści mecz z USA dając im punkty(?)
I skąd pewność że USA będzie w naszej czwórce par 1/16 (?)
10niedziela, 28, sierpień 2022 10:22
CTP
Pewności oczywiście na ma żadnej. Ale tutaj trzeba odwrócić wynikanie. Jeśli USA zakończy tę fazę z kompletem wygranych, to na pewno na nich nie trafimy w 1/4. Jeśli z nami przegrają, to jest duże prawdopodobieństwo, że tak się stanie. Wygląda to tak:

11niedziela, 28, sierpień 2022 10:34
CTP
Tak jeszcze tytułem komentarza do tej grafiki. Zwycięzcy grup zajmą miejsca od 1 do 6. Jeśli USA zajmie II miejsce, to wyląduje w grupie od 7 do 12. Teoretycznie, gdyby mecz z nami skończył się tiebreakiem dla nas, to mogliby zająć 7 miejsce. No ale już w pierwszym meczu 1 pkt ugrała Kuba z Brazylią i z tej grupy ktoś może wylądować na tym miejscu. No jakby nie liczyć, to jest duże prawdopodobieństwo, że miejsce 8 bądź 9 przypadnie Amerykanom.
12niedziela, 28, sierpień 2022 14:18
Zgred Maruda
Ja znam tą tabelkę i wnikanie w ewentualne rozwiązania - "teraz" raczej sensu nie ma. Skupienie się jedynie na Amerykanach jest dla mnie mało zrozumiałe...Gdzie np Francja czy Włochy. Punktacja nie ogranicza się do jedynie zwycięstw za trzy, są punkty, sety, a nawet ratio...
Słowo teoretycznie dla mnie na "teraz" jest bardzo przestrzelone, póki nie poznamy 1/16 a potem już bardziej przewidywalnej 1/8...

Jeżeli jednak miałbym do wyboru w 1/4 USA czy Francję - w ciemno biorę USA...
13niedziela, 28, sierpień 2022 16:00
CTP
Zgredzie, my, mimo wyraźnego postępu, to jednak w dalszym ciągu mamy stosunkowo słabe przyjęcie. Jeśli trafimy na Amerykanów, to nas rozstrzelają zagrywką a przygodę z MŚ zakończymy na ćwierćfinale. Mierzmy siły na zamiary, zwłaszcza, że ten zespół jednak przeszedł dość istotną rewolucję kilka miesięcy temu i do hegemona siatkówki, który leje wszystkich jak leci, to nam jeszcze bardzo daleko.
A Francja musiałaby się mocno postarać, żeby zająć II miejsce w swojej grupie.
14niedziela, 28, sierpień 2022 18:51
Zgred Maruda
CTP
Nie wiem jaki mecz teraz oglądasz, Lecha z Piastem czy USA z Bułgarią?
Amerykanie grają tak, że gdyby Bułgarzy nie robili tylu głupich błędów własnych i zagrali śmielej to już powinno być 1:1 w setach...Gra Amerykanów co najmniej nie zachwyca...
Mnie to na "stojanowa" wygląda, taka np: Argentyna by ich dzisiaj zmiotła z parkietu.
Wygrali, bo Bułgarzy nawet z 23:19 przegrali 24:26...swoimi błędami.
Co do Francuzów? Zobaczymy czy Słoweńcy u siebie dadzą radę, raczej wątpię / może być pięć setów...a już Niemcy na pewno im nie zagrożą bo zaliczyli w trąbę 3:0...
15niedziela, 28, sierpień 2022 23:38
CTP
Ależ oczywiście, że oglądałem USA vs Bułgaria. Aż takim masochistę nie jestem, żeby oglądać kopaninę w wykonaniu naszych "przyjaciół" z Krainy Podziemnej Pomarańczy. Smile
I tak, masz rację, Bułgarzy byli blisko wygranej ale... no właśnie. Na tym "blisko" się kończyło. Jak się robiło gorąco, to na zagrywkę wchodził Anderson, czy, w ostatnim secie, Defalco i wyjaśniali sytuację. Gdybym miał porównać na podstawie meczów z Bułgarami nas i Amerykanów, to myśmy zagrali o klasę lepiej pod względem taktycznym. Wyłączyliśmy z gry Nikołowa, co Amerykanom się nie udało i kontrolowaliśmy praktycznie wszystkie 3 sety.
Ale cały czas mam z tyłu głowy nasze problemy z przyjęciem zagrywki a oni jak włączą wyższy bieg, to naprawdę mają tam kilka armat. Na szczęście, zanim ewentualnie spotkamy się z nimi w 1/4, to jeszcze mamy mecz wtorkowy. Ten mecz nam wiele wyjaśni, bo Amerykanie muszą go wygrać, jeśli chcą w miarę komfortowo załapać się do półfinału a my możemy przetestować w warunkach bojowych jak wyglądają nasze tyły. Kto wie, może to będzie mecz, który z Popiwczaka zrobi gwiazdę. Dzisiaj, ja wiem, że to był tylko Meksyk ale, kurczę, "Piwko" wszystko przyjmował w punkt, czego u Zatorskiego nie widziałem już chyba od paru lat. Mam nadzieję, że jak we wtorek zacznie się robić gorąco na tej pozycji, to Grbic pokaże, że ma jaja.
A jeśli chodzi o wynik tego meczu, to nie wierzę, że ktokolwiek będzie miał pretensje o przegraną, zwłaszcza, że za parę dni będzie następny.
16poniedziałek, 29, sierpień 2022 08:45
Zgred Maruda
WM 2022

CTP
Z zagrywką jest tak, że wchodzisz w rozgrzewkę przed meczem, masz swoje punkty odniesienia, ale czy będziesz trafiał(?) zależy od wielu zgrywających się elementów.
Np: pierwszy set nasz z Bułgarami - serwisowa demolka, a już z Meksykiem bardzo przeciętnie, a to różnica jednego dnia przerwy...Tak jest generalnie z każdą ekipą, zagrywka nie jest elementem stałym. Taki Defalco wczoraj grał jak junior, był do zmiany w połowie pierwszego seta...strzelał po autach, ale...przy stanie 19:23 dla Meksyku trafiał...
W meczu ( poziom w którym nie jesteśmy) Francuzi i Słoweńcy raz trafiali, raz psuli, wszyscy najlepsi z obu stron. Cały myk polega na tym aby psuć jak najmniej utrzymując siłę serwisu. Serwis udany nigdy nie będzie "konstans", a wpływ na jego poziom ma kilka czynników, dyspozycja dnia, koncentracja, podgrzanie, "stan głowy", trybuny. Nigdzie nie jest powiedziane, że np: Amerykanie tak ekstra będą trafiać, co nie oznacza że będą w zagrywce jak dzieci...
Odbiór i praca w defensywie oraz praca na wyblokach pod kontry (udane) będzie kluczem nie tylko w meczu z USA, także z każdym zespołem z którym będziemy się mierzyć.

POLSKA — MEKSYK (25:17, 25:14, 25:19)

Polska: Janusz, Bieniek (6), Semeniuk (2), Kurek (8), Kochanowski (2), Śliwka (4), Zatorski (L) oraz Popiwczak (L), Fornal (10), Kłos (5), Kaczmarek (8), Poręba (5), Kwolek (3) Trener: Grbić

Meksyk: Aranda (3), Rodriguez, Lopez (6), Rios Gonzalez (14), Castaneda (6), Martinez Garcia (1), Rascon, Bravo (L) oraz Sanay (1), Baca, Ferran

Mecz na szczycie w Lublanie Słowenia: Francja na bardzo wysokim poziomie, z ogromną adrenaliną przybrał w czwartym secie poziom "wzajemnego wyniszczania", z którego lepiej wyszli Francuzi doprowadzając do piątej partii. Gospodarze płacąc ogromną cenę dyspozycji fizycznej właściwie na stojąco oddali zwycięstwo trójkolorowym...
Mecz godny siatkarskiego kunsztu ze zwrotami akcji, na maksymalnej adrenalinie - obie ekipy na wyższym poziomie niż nasz zespół.
CTP - o drugie miejsce będą musieli walczyć Słoweńcy z Niemcami...dobrze że mają dzień przerwy bo fizycznie pękli, a Niemcy też wietrzą szansę...Lepszego wyczucia Wink na dalsze mecze...

FRANCJA – SŁOWENIA 3 : 2 (25:21, 22:25, 23:25, 34:32, 15:7)

Francja: Brizard 3, N’gapeth 23, Chinenyeze 15, Patry 14, Clevenot 4, Le Goff 7 oraz Grebennikov (l), Tillie 8, Boyer, Louati, Jouffroy. Trener: Giani

Słowenia: Vincic, Urnaut 16, Kozamernik 8, Štern 16, Čebulj 17, Pajenk 9 oraz Kovačič (l), Ropret. Trener: Cretu
17środa, 31, sierpień 2022 19:15
Zgred Maruda
WM 2022

POLSKA - USA 3:1 (23:25, 25:21, 25:19, 25:21)

Polska: Fornal, Kaczmarek, Bieniek, Kłos, Poręba, Śliwka, Semeniuk, Kurek, Kwolek, Kochanowski, Łomacz, Popiwczak, Zatorski, Janusz

USA: Defalco, Anderson, Christenson, Jendryk, Smith, A. Russell, K. Russell, Tuaniga, Muagututia, Ensing, Averill, Briggs, Shoji, Kessel

Mecz dla jednych z "goryczą" wygranej...dla drugich "puszczony" zmianami przez Amerykanów, dla trzecich przetarcie przed bitwą w wypełnionym Spodku. Pewnie każdy pozostanie przy swoim zdaniu...i dobrze.
Oczywiście, USA bez Christiansena traci improwizację rozegrań, ale to ciągle ten sam zespół który z całą pewnością chciał nas pokonać. I choć wygrali pierwszego seta, musieli uznać wyższość naszych siatkarzy właściwie w każdym elemencie sztuki.
Przy takim poziomie zagrywania jaki pokazali Polacy, Christiansen tak samo musiałby ciągnąć piłki po skrzydłach bez przyspieszeń. Jeżeli utrzymamy formę serwisu możemy grać z każdym znaczącym przeciwnikiem na równych poziomach. Ważne też aby wchodzić w mecz bez "spięcia" które ja dostrzegłem np: w Semeniuku czy Januszu. Szybko to opanowali, co pozwoliło Kurkowi i Semenowi wejść na wyżyny ataku. Może imponować Bieniek, który po za serwisem lepiej czuje środek bloku i element przesuwania do skrzydłowych. Łomacz pokazał dlaczego Grbić na niego stawia, znajomość Kochanowskiego i Bieńka powoduje brak strachu w kreowaniu ataku środkowych, a tego nieraz brakuje Januszowi, który miast powtarzać skrzydło powinien bardziej improwizować.
Śliwka nie jest w optymalnej formie, ale jest wyborem trenera, Fornal bezbłędny na zmianach, pewny w przyjęciu i ataku. Poprawa w odbiorze i w obronie pod kontry, poziom przeciwnika zobowiązywał do większej adrenaliny ponieważ Amerykanie także sprzedawali ciosy z 9 metra, choć kilka punktów nam oddali autami.
Co ten mecz pokazał, co wzajemnie mogłyby ukryć dwie drużyny wzajemnie wobec siebie?
Moim zdaniem - nic. Oni będą zagrywką szukać Śliwki, Semeniuka, my Defalco i Russella, oni przy naszym słabszym serwowaniu będą grać szóstą strefą, my przy dobrym przyjęciu także. Pokazali jednak jedno ustawienie w którym Anderson ( atakujący) staje jako czwarty w odbiorze ( lata grania na przyjęciu) - w takim ustawieniu na pipea może iść dwóch siatkarzy.
Cieszy forma Kurka, który zaczyna wyglądać jak w decydujących starciach WM 2018, oby tak dalej.
18czwartek, 01, wrzesień 2022 12:41
Zgred Maruda
WM 2022

Podział par 1/8 turnieju Mistrzostw Świata

Arena Gliwice (Polska)
USA - Turcja (4 września, niedziela, godz. 17:30)
Polska - Tunezja (4 września, niedziela, godz. 21:00)

Serbia - Argentyna (6 września, wtorek, godz. 17:30)
Brazylia - Iran (6 września, wtorek, godz. 21:00)

Arena Lublana (Słowenia)
Niemcy - Słowenia (3 września, sobota, godz. 17:30)
Włochy - Kuba (3 września, sobota, godz. 21:15)

Holandia - Ukraina (5 września, poniedziałek, godz. 17:30)
Francja - Japonia (5 września, poniedziałek, godz. 21:00)
19czwartek, 01, wrzesień 2022 14:38
iocosus
Wyszło jak wyszło, czyli że gramy fair play, bez układów i układzików, do rewanżu z USA (musiałoby wystąpić sportowe trzęsienie ziemi, żeby do niego nie doszło) jesteśmy na plusie, jeżeli go przegramy przez niektórych a być może i przez większość zostaniemy jednak okrzyczani frajerami, od razu się zastrzegę że w tym potencjalnym najgorszym przypadku jednak bez mojego udziału. 
Jak przegramy ćwierćfinał to po sportowemu trudno! Zakładam że to rozegra się w głowach, Grbić postawił że mamy jaja, nikogo się nie boimy, układów nie szukamy, teraz zawodnicy muszą to udowodnić na parkiecie. 
Zgredzie twoim zdaniem też Śliwka a nie Fornal?
20czwartek, 01, wrzesień 2022 18:43
Zgred Maruda
Moim zdaniem Grbić "nie przypali" Śliwki, nie może go rozłożyć ambicjonalnie...Śliwka nie jest w optymalnej dyspozycji, ale był szóstkowym wyborem. Natomiast zauważ jak Grbić reaguje, inaczej niż Heynen który ze zmianami czekał...Olek zmieniony wylądował na ławce już do końca meczu. Fornal odnajduje się na zmianach co dobrze wróży dalej. Mamy przed sobą "ciut łatwiejszy mecz" z Tunezją, choć łatwych już nie ma...Grbić nie zmieni szóstki - ale (!) bacznie będzie obserwował zawodnika Zaksy...Śliwka sam wie, że wiele zależy od niego, jeśli nie będzie spełniał swoich zadań...usiądzie dając plac Fornalowi.
Z drugiej strony myśląc już o meczu z USA, warto mieć takiego kozaka, który wchodząc punktuje zmieniając bieg wydarzeń...hmm- to też taktyka.
Przypominam, że w finale WM 2018 na decydujące piłki wchodził - nie kto inny jak - Śliwka...i kończył na skrzydle i zagrywką.
21niedziela, 04, wrzesień 2022 11:04
Zgred Maruda
WM 2022

Faza pucharowa 1/8

SŁOWENIA - NIEMCY 3:1 (25:18, 25:19, 21:25, 25:22)

WŁOCHY – KUBA 3:1 (25:21, 21:25, 26:24, 25:18)

USA - TURCJA 3 : 2 ( 25:21, 25:17, 22:25, 19:25, 15:12)

POLSKA - TUNEZJA 3 : 0 ( 25:20, 25:15, 25:20)

HOLANDIA - UKRAINA 0 : 3 ( 16:25, 19:25, 18:25) (?)

FRANCJA - JAPONIA 3 : 2 ( 25:17, 21:25, 26:24, 22:25, 18:16) ( na cienkim włosku)

SERBIA - ARGENTYNA 0: 3 ( 23:25, 21:25, 23:25 ) (?)

BRAZYLIA - IRAN 3 : 0 ( 25:17, 25:22, 25:23 )
22środa, 07, wrzesień 2022 10:58
Zgred Maruda
WM 2022

Faza pucharowa 1/4

Włochy - Francja 7 września ( 17.30 Arena Lublana )
Słowenia - Ukraina 7 września ( 21.00 Arena Lublana )

Argentyna - Brazylia 8 września ( 17.30 Arena Gliwice )
Polska - USA 8 września ( 21.00 Arena Gliwice )
23środa, 07, wrzesień 2022 19:35
Senator
Słowenia - Ukraina to jakieś nowe kraje w elicie ? Czy system zadziałał ? Nie za bardzo śledzę siatkówkę ale jak bym miał wymienić z 10 czołowych to o wyżej wspomnianych bym wcale nie pomyślał .
24środa, 07, wrzesień 2022 22:50
CTP
Rzeczywiście, nie za bardzo śledzisz siatkówkę, skoro nic nie wiesz o Słowenii - największym przekleństwie naszej kadry. Wink
A Ukraina załapała się na 1/8 z dość słabej grupy, gdzie miała Serbię, Tunezję i Portoryko. Żadna z niej elita.
25czwartek, 08, wrzesień 2022 13:45
Zgred Maruda
WM 2022

Pierwsza duża niespodzianka za nami. Włosi z cichacza wyszli sobie z grupy i rozdali Francuzom bileciki powrotne do domu...Mistrz Olimpijski zakończył swój udział w mistrzostwach bez możliwości gry o medal. Niespodzianka dużego kalibru!
Pytanie zatem brzmi? Czy Włosi są aż w takiej formie, czy Francuzi byli bez formy?
Wychodzi to drugie przy bardzo dobrej dyspozycji siatkarzy Italii. Robi się ciekawie...

WŁOCHY - FRANCJA 3 : 2 ( 24:26, 25:21, 23:25, 25:22, 15:12)

W drugim meczu Słoweńcy przy swoich kibicach wygrali z Ukrainą, która mimo porażki osiągnęła najlepszy wynik w mistrzostwach od wielu lat.

SŁOWENIA - UKRAINA 3 : 1 ( 18:25, 26:24, 25:19, 25:23)
26czwartek, 08, wrzesień 2022 21:25
Senator
CTP
Fakt , przypominam sobie ale oni żadnych spektakularnych sukcesów jednak nie odnoszą
27czwartek, 08, wrzesień 2022 23:40
iocosus
Hi, hi, ciekawe czy Zgred przeżył!? Wink
Nie potrafię tego meczu skomentować na gorąco!
28czwartek, 08, wrzesień 2022 23:41
CTP
Ufff... O krok od sfrajerowania się i to podwójnego. Raz, że wybraliśmy sobie Amerykanów w 1/4 a dwa, że zamiast pozostać w Spodku, gdzie nam zagrywka siedziała, to przenieśliśmy się do Gliwic, gdzie mieliśmy z tym duże problemy.
Ale abstrahując od emocji po tym meczu, to chyba trener Grbic powinien już powoli myśleć nad dalszą kontynuacją "odświeżania" reprezentacji. Kurek sprzed 4 lat a obecny, to jak niebo a ziemia. Poza tym, Janusz cały czas ma duże problemy z utrzymaniem odpowiedniego rozegrania dla niego. Podobnie z Zatorskim, wiek robi swoje i do pewnych rzeczy nie da się już wrócić.
29piątek, 09, wrzesień 2022 00:00
iocosus
Jeżeli pokonamy Brazylię to według mnie Grbić z tym składem będzie celował w Paryż, rewolucji personalnej nie przewiduję, raczej ewentualnie drobne korekty.
30piątek, 09, wrzesień 2022 00:35
Zgred Maruda
Przeżyłem, jeszcze trochę emocji nas czeka, w końcu dwa mecze...
Szkoda że nie domknęli w trzech/czterech setach, choć ten układ wygranej zostawia więcej dobrego. Na gorąco - wszyscy krytycy Śliwki powinni "szczekać pod stołem"...
CTP- mam wrażenie że oglądałeś inne zawody, ponieważ jeśli chodzi o przyjęcie to był nasz jeden z lepszych meczów...w tym Zatorskiego. Amerykanie zmianami taktycznymi mieszali swoim składem pod siłę zagrywek, w przegranych trzecim i czwartym secie mieliśmy 65% i 67% pozytywnego, niestety nie kończyliśmy punktowo ataków.
Środek zagrał mistrzowsko atakiem a Bieniek blokiem...
Grbić zbudował siłę grupy/zespołu w którym każdy element jest ważny. Semeniuka zmienia Fornal, podwójne zmiany punktują. Łomacz gra w ciemno środek, a już to co zrobił z prawie piątego metra z Bieńkiem (!) "brazyliana"...Semeniuk wchodzi na decydujący set z zamrażarki i wali dwa asy...ponieważ Grbić wraca do priorytetu pierwszego ustawienia.
Śliwka - MVP meczu. Amerykanie, klasowy zespół, szkoda że już po za graniem, gdyby szli z drabinki słoweńskiej graliby dalej...

POLSKA - USA 3 : 2 ( 25:20, 27:25, 21:25, 22:25, 15:12 )

Atak
Kurek 58% ( 20/34) Anderson 54% ( 18/33)
Sliwka 52% (11/21) Russell 56% ( 22/39)
Kochanowski 94% ( 15/16) !
Blok
Bieniek ( 6/10) ! Polska 9 / USA 4

https://en.volleyballworld.com/volleyball/competitions/men-world-championship-2022/schedule/13502/

Mecz wygrany, ale jak powiedział Kwolek...teraz trzeba grać o wszystko i wygrać dwa mecze...jeśli przegramy to jakie znaczenie ma czwarte czy ósme miejsce...Zdrowe podejście.

W drugim meczu fazy ćwierćfinałów zgodnie z oczekiwaniami Brazylia pokonała Argentynę w czterech setach.

BRAZYLIA - ARGENTYNA 3 : 1 ( 25:16, 23:25, 25:22, 25:21)
31piątek, 09, wrzesień 2022 18:28
Zgred Maruda
WM 2022

Faza pucharowa 1/2

Polska - Brazylia 10 września ( 18,00 Katowice Spodek)

Włochy - Słowenia 10 września ( 21,00 Katowice Spodek)

Finał - miejsce trzecie/czwarte
11 września ( 18,00 Katowice Spodek)

Finał - miejsce jeden/dwa
11 września ( 21,00 Katowice Spodek)
32sobota, 10, wrzesień 2022 20:37
CTP
Awansować do finału z tak słabym przyjęciem i jeszcze gorszym rozegraniem - wielka rzecz! Brawo Semen! Brawo Śliwka! Moim zdaniem, to główni architekci tego zwycięstwa.
Żeby nie było za różowo, to Janusz zdecydowanie musi wejść na wyższy poziom, bo już na Paryż, to może być za mało.
33sobota, 10, wrzesień 2022 21:11
iocosus
CTP ... co by tu napisać, może tak, Grbić ma spokój w doborze kadry do IO w Paryżu, nikt jego decyzji kwestionować nie będzie. 

W półfinale to była Wielka Brazylia, Bruno Rezende genialny, mógł stworzyć legendę tych mistrzostw, ale ... historię piszą Biało-Czerwoni.
Subiektywnie, Bieniu był zawsze chwalony za ofensywę, a teraz imponuje blokiem i broni jak libero! Wink
Olek staje się Aleksandrem Wielkim!
Mamy zespół, w którym raz jedni, a raz drudzy przejmują pałeczkę wiodącą i to jest niewątpliwy atut tej repry.
34niedziela, 11, wrzesień 2022 01:28
Zgred Maruda
WM 2022

POLSKA — BRAZYLIA 3:2 (23:25, 25:18, 25:20, 21:25, 15:12)

Mecz godny finału MŚ, pełen świadomości siatkówki, zaangażowania taktycznego. Mecz silny obustronnie nastawiony na ciosy. Bez nadmiernej urody, rozpisany na końcowy wynik - kto kogo wytrzyma...Gramy o złoto z Włochami którzy wygrali ze Słoweńcami.
Ale moim zdaniem ten finał będzie naszym trzecim meczem o złoto...po USA i Brazylii. Prawdę mówiąc oba te zespoły były godne finałów. Nie deprecjonuję Włochów, jestem daleki od lekceważenia, ale ich mecz ze Słowenią stał na niższym poziomie, właściwie w każdym siatkarskim elemencie. toczony jakby "dwa tempa wolniej"...

Jeżeli utrzymamy koncentrację, posiadamy o wiele więcej atutów czysto siatkarskich. Dużą różnicą jest ich zagrywka, która nie powinna nam sprawiać trudności. A to z kolei pozwoli nam przyspieszać grę stosując wszelkie warianty ataku. To powinien być łatwiejszy mecz od tych które dały nam finał.

WŁOCHY - SŁOWENIA 3 : 0 ( 25:21, 25:22, 25:21)
35niedziela, 11, wrzesień 2022 23:09
CTP
Napiszę to, co pisałem wcześniej: cieszmy się z tego srebra, bo byłoby ogromną niesprawiedliwością, gdyby złoto zdobył zespół z tak beznadziejnym przyjęciem i tak fatalnym rozegraniem. Włosi dzisiaj zasłużyli na to w 100% a Fefe taktycznie rozgromił Grbica.
Dobrze, że tak się stało, bo ta nasza kadra w dalszym ciągu potrzebuje zmian. Jeszcze raz powtórzę: czas Kurka i Zatorskiego dobiegł końca. A Janusz najlepiej jakby wykupił sobie jakieś korepetycje u Gianellego, bo póki co, do pięt mu nie dorasta.
36poniedziałek, 12, wrzesień 2022 09:12
iocosus
Moim subiektywnym zdaniem, alternatywą na pozycji atakującego dla Bartka Kurka może być tylko Wilfredo Leon, sorry, ale ani Kaczmarek, ani Butryn, ani Muzaj nie są na tym poziomie co "Kuraś". Rezygnacja z kapitana obecnej ekipy w takiej sytuacji byłaby głupotą do kwadratu, a Leon póki co gra na pozycji przyjmującego.
Jeżeli w szóstce uwzględniamy Leona to również moim zdaniem wymiana Fabiana Drzyzgi na Marcina Janusza była podyktowana tym że to ten drugi lepiej pasuje "pod" Wilfredo, dogrywa piłki nie tak szybko i płasko czyli zaskakująco ale za to dokładniej, stabilnie starając się o odpowiedni pułap. Janusz może nie imponuje dyspozycją, ale jeżeli Grbić nie chce Fabiana w kadrze to sorry ale na kogo miałby postawić? Grzegorza Łomacza trudno nazwać perspektywicznym, natomiast czy Janek Firlej byłby zdecydowanie lepszy od Marcina Janusza to tu mam spore wątpliwości. 
W Lidze Narodów w meczu o trzecie miejsce niedawno bo pod koniec lipca rozbiliśmy Włochów 3:0, teraz się nam zrewanżowali i musimy uwzględnić że jest kilka reprezentacji z którymi będziemy się ciąć na żyletki, raz my ich, raz oni nas.
Włoską siatkówkę już grzebano żywcem, ponoć nie miała następców Zajcewa i Juantoreny no to teraz widać co są warte "eksperckie" przepowiadania!? Wink

Gratuluję srebra chłopakom i trenerowi, ponieważ naszym siatkarskim Graalem są IO to uważam że ten obecny wynik nie jest zły. Daje spokój w pracy Grbicowi, pokazuje że nie jesteśmy doskonali, powinniśmy szukać korekt, poprawy ale bez rewolucji i wywracania wszystkiego do góry nogami. 
37poniedziałek, 12, wrzesień 2022 10:34
CTP
Ja Bartka bardzo szanuję ale uważam, że styl jaki prezentuje nie przystaje już do wymagań obecnej siatkówki. Powolne i wysokie piłki do ataku nad blokiem, to już archaizm. Ja rozumiem, że to jest bardzo ważna postać dla całej drużyny ale już mieliśmy takiego kapitana "atmosferica" na ostatnich IO i dobrze na tym nie wyszliśmy. Dla mnie naturalnym zmiennikiem Kurka jest Leon, który, moim zdaniem, podobnie jak Bartek powinien przejść z przyjęcia na atak.
Co do Janusza, to ja nigdzie nie twierdziłem, że się nie nadaje i powinniśmy powrócić do Drzyzgi. Ja twierdzę, że ten chłopak musi zdecydowanie podnieść poziom rozgrywania. Jeśli decydujemy się na słabsze przyjęcie, bo chcemy mieć ofensywnych przyjmujących, to rozegranie musi być perfekcyjne. A póki co, to rywale czytają Janusza jak otwartą książkę a i te jego wystawy bardzo często są bardzo słabej jakości. Nasi atakujący często muszą je "gonić" i mocno się nakombinować, aby ominąć blok.
Do kolejnej imprezy mamy 2 lata a to jest mnóstwo czasu, aby uporać się z tymi problemami. Z USA i Brazylią mieliśmy mnóstwo szczęścia ale to wcale nie znaczy, że jesteśmy od nich lepsi. Mamy cztery bardzo mocne zespoły: Włochy, Francja, USA i Brazylia. Żeby w Paryżu załapać się do półfinału, to musimy któreś z tych drużyn pokonać ale nie fartem, tylko jakością.
38poniedziałek, 12, wrzesień 2022 20:24
Zgred Maruda
WM 2022

POLSKA - WŁOCHY 1 : 3 ( 25:22, 21:25, 18:25, 20:25)

BRAZYLIA - SŁOWENIA 3 : 1 ( 25:18, 25:18, 22:25, 25:18)

Podsumowanie
Dla mnie srebrny medal nie jest kolorem goryczy czy smutku, oczywiście wielką radością byłoby potrójne mistrzostwo świata, ale osobiście przed turniejem obstawiałem medal brązowy. Hale pełne kibiców i atmosfera to jedno, ale budowa czy przebudowa reprezentacji to drugie. Niektórzy nasi siatkarze, ci debiutujący ale i ci którzy w 2018 roku byli do zmian zadaniowych ( nie na pozycjach) nieśli na swoich barkach odpowiedzialność za grę przy pomocy pierwszoplanowych kolegów z turnieju w Turynie. Bywało z tym różnie, nie wszystkie mecze były optymalne, nie wszyscy potrafili pokazać swoje umiejętności. Wreszcie w decydującym meczu, dźwignąć psychicznie momenty w których nasza gra zaczynała się sypać...
Trener Grbić poszedł mocno zmianami w kadrze na newralgicznych pozycjach w składzie. ponieważ powierzono mu projekt 2024 Paryż. Mistrzostwa Świata które z wiadomych przyczyn organizowała Polska i Słowenia były imprezą roku 2022, ale też odpowiedzią na pytanie - czy idziemy dobrą drogą? Chyba nikt nie ma wątpliwości że tak jest...Nic nie rodzi się na pstryknięcie magicznego palca obracając się w przysłowiowe złoto.
CTP słusznie np: przywołuje na rozegraniu Giannelliego który świetnie kierował grą Włochów, tyle tylko, że przy Januszu Giannelli jest doświadczonym wyjadaczem, który wprowadzany do kadry Italii był jeszcze przy Zaytsevie i Juantorenie ładnych kilka lat temu.
Zbierając przez lata "łomoty" kiedy włoska siatkówka pikowała w dół...wyszedł z tego mocniejszy i bardzo doświadczony w odwadze taktycznej jak i technicznej.
Korek nie grał archaicznie...Janusz miał lepsze i gorsze momenty na tym turnieju, w tym finału nie dźwignął. Grał niedokładnie, często za nisko i nie w tempo, czym wprowadzał Kurka na "minę" bloku. Rzadko ciągnął do antenki na prawym, dlatego zostawał Kurkowi jedynie skos często w "niedolocie"... Biegał po czwartym/piątym często i szóstym metrze bo nie radziliśmy sobie z pozytywnym odbiorem. Sypał tylko do góry na skrzydła czym ułatwiał zadanie Włochom, a ci zawsze słynęli z techniki bloków.
To co rzucało się w oczy w meczu finałowym, to element obronny, który w ich wydaniu był na poziomach naszej kadry nie znanych...Silną zagrywkę dogrywali odbiorem głównie pod siatkę i w trzeci metr, a już to co wyprawiali w obronach naszych ataków było na parametrach niemalże ideału. W siatkówce nie ma nic gorszego od - bloku z hukiem oraz stanu kiedy wyprowadza się akcje w ataku, a piłka miast grzęznąć w parkiecie jest broniona tak, że punktuje się na kontrach. A nasze piłki właśnie tak podbijali, jedną po drugiej...jedną po drugiej i kończyli strzałami w parkiet. Turniej życia zagrały dwie strzelby włoskiej drużyny Lavia i Romano, którzy w najważniejszym meczu potwierdzili swoje umiejętności.
Choć w meczach z USA i Brazylią wynik był na styku, także musieliśmy odbierać ciosy zza 9 metra, to jednak poziom przyjęcia dawał nam możliwości przyspieszania gry środkiem, dlatego myślę - że cały zespół w finale zagrał gorzej.

Włosi w ostatnich latach poczynili duże zmiany w szkoleniu młodzieży ( wygrywają MŚ młodych roczników) plus dochowali się bardzo dobrej generacji siatkarzy. Dziwnym trafem na tapecie zawsze jest Brazylia, Stany, Polska czy Francja...a Włosi bez dodatkowych wariacji zdobyli ostatnio ME, wywalili z MŚ mistrzów olimpijskich i...sięgnęli po złoto.

Nauczmy się nie pompować balonów, przyjmijmy srebro z godnością i idźmy wytyczoną cierpliwą drogą. Do Paryża mamy dwa lata, a za rok ME...w kadrze pewnie nastąpią zmiany.
Leon wróci do kadry, zbierzemy najlepszych siatkarzy, trudno teraz przydzielać pozycje czy nowe nominacje. Przyjdzie czas na rewanż - z Włochami.
39wtorek, 13, wrzesień 2022 20:21
Senator
Daj Boże w innych dyscyplinach sportowych takie sukcesy jakie od lat odnosi nasza męska siatkówka . I tyle mojego komentarza .

Twoja opinia

Nazwa uzytkownika:
Znaczniki HTML są dozwolone. Komentarze gości zostaną opublikowane po zatwierdzeniu. Treść komentarza:
yvComment v.2.01.1